wtorek, 25 lutego 2020

Strach ma wielkie oczy

Pisałem odrobinę o strachu półtora roku temu, przy okazji posta o efektach zaskoczenia. Teraz temat zbadałem, nadarzyła się okazja, bo jeden z Graczy rozwinął umiejętność zastraszanie i używa jej nie tylko w pojedynkach. Powstała zatem prosta zasada dotycząca zastraszania.

  • Zastraszanie zajmuje akcję, a zastraszający musi zadeklarować w jaki sposób zastrasza ofiarę (działa klasyczne pojawienie się z bronią i okrzyk "Stój!").
  • Zastraszający testuje umiejętność zastraszanie, przeciwko rzutowi za jaja celu. 
  • Jeśli test jaj jest równy lub wyższy, postać nie dała się zastraszyć. Reszta rundy rozgrywana jest normalnie i o ile znacząco nie zmienią się warunki, nie można podjąć kolejnej próby zastraszania tej postaci (zmiana warunków to na przykład zmiana układu sił).
  • Jeśli test zastraszania się powiedzie, postać zastraszona ma -1 do rzutów za cechy i umiejętności, oraz dodatkowe -1 za każde przebicie. Ponadto, jeśli sytuacja sprzyja, MG może zadecydować, że postać poddaje się, ucieka lub robi jeszcze coś nieprzewidywalnego w efekcie odczuwanego strachu.
  • Postać zastraszona nie może oczywiście sama używać umiejętności zastraszanie.
Zachęcam do stosowania tych zasad, bo wprowadzają do rozgrywki sporo ciekawych elementów, a strzelanina zupełnie zmienia oblicze. Oczywiście w ferworze walki można stosować różne modyfikatory, ale to już pozostawiam Wam, drodzy Mistrzowie.